Jak osiągnąć spokój w święta? Przede wszystkim - odpuść

Musisz posprzątać. Bo tak trzeba. Musisz zrobić dwanaście potraw. Bo co powie stryjek od strony ojca jak na stole zabraknie karpia? Musisz zrobić też idealne prezenty. Bo jak krzywo zapakowane pokażesz na Instagramie? Musisz… Nie, nic nie musisz! Święta to czas, w którym ewentualnie możesz. Umyć blat, zrobić ulubione przekąski, a na koniec - kupić upominek. Tej miłej sąsiadce spod piątki. A nie ciotce, która dziesiąty rok z rzędu pyta kiedy ślub.

Dwanaście potraw, umyte na błysk okna. Do tego idealnie zapakowane prezenty i choinka ubrana zgodnie z instagramowymi trendami. Cała rodzina - pod krawatem, za stołem; nikt nie grymasi, że w serniku są rodzynki. Takie Święta mogą się zdarzyć. W reklamie, w filmie, teledysku. Tymczasem zrealizowanie takiego scenariusza w realnym życiu często kończy się zwykłą frustracją. A my zamiast miło spędzić czas z rodziną, zaczynamy postrzegać Święta w kategorii: „muszę to przetrwać”. By tego uniknąć i nie popaść w świąteczne szaleństwo, w pierwszej kolejności odrzuć perfekcjonizm. Nie musisz zrobić wszystkiego idealnie. Święta to nie konkurs na idealną choinkę, najsmaczniejsze danie czy najlepszy prezent. Naprawdę, nikt zauważy drobnych niedociągnięć takich jak lekko przesolona ryba czy kurz w kącie pokoju. Chyba, że na twoje potknięcie będzie czyhać ta wredna ciotka. Wtedy sugerujemy jej po prostu nie zapraszać.

Bo Święta spędź z tymi, których naprawdę kochasz i lubisz. To nie czas i chwila, by do jednego stołu zasiąść z osobami, które prześcigają się w złośliwościach. Bądź z tymi, przy których czujesz się swobodnie; z ludźmi, którzy nie zwrócą uwagi na zalaną barszczem bluzkę.

Nie zachęcamy, by do wigilijnej wieczerzy zasiąść w dresie. Ale ten dzień to też nie rewia mody. Nie musisz wbijać się w ślubny garnitur, ani na gwałt szukać nowej sukienki. Za kolano. Bądź tego dnia sobą. W niebieskich czy różowych włosach.

Święta to też zazwyczaj maraton niekończących się wizyt. Spotkania w tym czasie są ważne, ale w tej całej bieganinie znajdź chociaż godzinę tylko dla siebie. Nalej do wanny ciepłej wody, weź dobrą książkę. Może to być też ulubiony film, którego fabułę w zasadzie znasz na pamięć. To taki świąteczny prezent dla samego siebie.

Kluczem do spokojnie spędzonych Świąt jest także odpowiedni i wcześniej zaplanowany podział obowiązków. Pamiętaj - nie wszystko jest tylko i wyłącznie na twoich barkach. Część działań może przejąć twój mąż/żona/partner/partnerka, a nawet dzieci. Nie wstydź się i poproś najbliższych o pomoc. Oni często nawet nie wiedzą, co jest do zrobienia. A ty nie musisz być bohaterem i męczennikiem. Tylko po to, by zrobić piękne Święta.

A gdy świąteczna bieganina da ci w kość, weź głęboki oddech. Tutaj może pomóc ci nasz MUUD. Jak sama nazwa wskazuje – dbamy o dobry nastrój; nie tylko od święta. Nasze inhalatory to łatwa w użyciu, smaczna, przyjemniejsza i pięciokrotnie bardziej przyswajalna alternatywa przyjmowania CBD w stosunku do olejków. Efekty możemy osiągnąć więc dużo szybciej. W kilka chwil nasze ciało się może się uspokoić, mięśnie rozluźnić, a my mamy możemy mieć więcej chęci do działania. W tych dniach postaw w szczególności na formułę MUUD. CALM. To wyjątkowe połączenie CBD z kojącym aromatem zielonej herbaty i jaśminu. Idealnie będzie pasować także do sernika.